Szukaj na tym blogu

wtorek, 26 lipca 2011

Space Wolves 13th Company's Grey Slayer

Zdecydowałem, że będę malował moje Kosmiczne Wilki jako 13. Kompanię. Podoba mi się historia tej jednostki, to, że przez wieki walczyła w kompletnym odizolowaniu w centrum Oka Terroru, że od 10000 lat wypełnia rozkaz Primarchy Lemana Russa, by wytropić i zniszczyć Legion Tysiąca Synów. Także kolorystyka jest, jak dla mnie, ciekawsza- pancerze są ciemniejsze, a symbol czerwonego wilka i białego półksiężyca w czarnym polu- charakterystyczny, łatwy i przyjemny w malowaniu. Oto więc Egir- kolejny Kosmiczny Wilk z formacji Szarych Zabójców (tak się zwą Szarzy Łowcy w 13. Kompanii):

I decided that I will paint my Space Wolves as the 13th Company. I like the history of this unit, I like that for centuries it fought in complete isolation in the center of the Eye of Terror, since 10,000 years it fills orders of their Primarch, Leman Russ, to hunt down and destroy the Thousand Sons Legion. Also the colour scheme is, for me, more interesting- armours are darker, and the symbol of the red wolf and a white half moon on a black field is specific, easy and fun to paint. So here is another Space Wolf- Egir, Grey Slayer (so they call the Grey Hunters in the 13th Company):





niedziela, 24 lipca 2011

Space Wolf Grey Hunter

Namówiony przez znajomych zacząłem nowy projekt- kompanię Kosmicznych Wilków do Warhammera 40 000. Na chwilę obecną mam tylko jedno pudełko, z którego złożyłem 7 Grey Hunterów, Lone Wolfa, Wolf Guarda i Rune Priesta. Modele składało się bardzo przyjemnie, a i malowanie nie należało do zbyt skomplikowanych. Popełniłem jednak jeden błąd, który odbił się na jakości pomalowanej dziś figurki- przykleiłem broń co prawda już po pomalowaniu pancerza na piersi, lecz przed malowaniem twarzy, co znacznie utrudniło mi później do niej dostęp. Nie byłem też zadowolony z kalkomanii, bardzo nierówno się układała, ciągle widać było drobne fałdy i nierówności, więc zdecydowałem się ostatecznie na freehand, który nie zajął mi wcale więcej czasu a efekt jest bez porównania lepszy. Oto więc Wolund- pierwszy pomalowany przeze mnie Space Wolf:

Persuaded by friends I started a new project, a company of Space Wolves for Warhammer 40 000. At the moment I have only one box from which I made seven Grey Hunters, Lone Wolf, Wolf Guard and Rune Priest. Assembling models was very pleasant, and even painting wasn't too complicated. But I made a mistake, which was reflected in the quality of the painted figure- I glued a weapon after painting the armor on his chest, but before painting the face, making access to it very difficult later. I was not too happy with the transfers, is placed the very uneven, still could see the tiny folds and inequality, so finally I decided to make a freehand, which did not take me far more time and the effect is incomparably better. So here it is- Wolund, my first painted Space Wolf:





środa, 6 lipca 2011

Dwarf Huscarles/ Hammerers

Kolejne 2 klasyczne modele krasnoludów- Hammerer od Maraudera i krasnolud do Władcy Pierścieni firmy Citadel. Bardzo ładne i przyjemne w malowaniu figurki. W mojej armii posłużą za gwardię królewską- Huskarlów, podlegających zasadom Hammererów. Tarcze malowane na niebiesko- główny kolor mojej armii, z białymi wzorami- kolor królewski. Mam nadzieję, że się spodobają;]

Another two classic dwarf models- Hammerer by Marauder and dwarf from the Lord of the Rings's range by Citadel. Very nice and pleasant in paint figures. In my army they will serve as a royal guard- Huscarles, subject to the rules of Hammerers. Shields painted in blue- the main colour of my army, and white- royal colour. I hope you will like it;]









Przy okazji- imiona pochodzą, tym razem, z mitologii germańskiej. Nosiły je pierwsze krasnoludy;)

By the way- the names are, this time, from Germanic mythology. So the first Dwarfs were called;)

niedziela, 3 lipca 2011

Classic Dwarf

Mały update- pomalowany dzisiaj krasnolud ochrzczony imieniem Torglar. Bardzo przyjemna figurka, dobrze się ją malowało, a przy tym jest prawdziwie "krasnoludzka";)

Small update-painted today dwarf named Torglar. Very nice figure, painting it was real pleasure, and it is truly "Dwarfish";)




sobota, 2 lipca 2011

Dwarf Thunderers & Skag the Stealthy

Korzystając z choroby i zwolnienia lekarskiego pomalowałem wreszcie thunderersów. Na warsztacie był cały oddział na raz, więc poszło całkiem sprawnie- jakieś 4-5 dni pracy. Jako uzupełnienie dojdzie jeszcze niebawem stary miotacz płomieni, przez co ostatecznie oddział będzie liczył 14 figurek. Długo zastanawiałem się nad kolorystyką. Przewodnią barwą mojej armii będzie niebieski, a poszczególne oddziały będą miały różnokolorowe dodatki. Nie mogłem się właśnie zdecydować, jaki ma być ten drugi kolor w wypadku strzelców. Skłaniałem się ku czerwieni, jednak widziałem już tyle oddziałów pomalowanych w ten sposób... Ostatecznie jednak uznałem, że to połączenie jest zbyt dobre, by z niego nie skorzystać, więc oto drugi skończony oddział do armii Kraka Drak- Thunderersi:

Because I'm sick now I finally painted thunderers. At the workshop was the whole squad at a time, so went quite fast, some 4-5 days of working.As supplement will be added soon to the old flamethrower, so finally the unit will be 14 figures strong. For a long time I thought about colours. Main colour of my army will be blue, and the various units will have different colored accessories. I could not just decide how I want the other color in the case of shooters be. Inclined toward the red, but I've seen so many figures painted in this way ... But finally I found that this combination is too good to not use it, so here's finished second unit in the army of Kraka Drak- Thunderers:





Pomalowałem także bohatera- Skag the Stealthy. Przyjemna figurka, chociaż mam wrażenie, że wyszła trochę monotnonna...

I painted also a hero-Skag the stealthy. Nice figure, though I think that came out a little bit boring ...