Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Operation Squad

Kilka miesięcy temu zacząłem grać w nowego bitewniaka- Operation Squad. Akcja rozgrywa się podczas II Wojny Światowej- gracze dowodzą oddziałami wielkości drużyny. Jest to więc skirmish, do którego potrzeba na prawdę niewiele modeli;) Zdecydowałem się na spadochroniarzy amerykańskich ze 101 Dywizji Powietrznodesantowej. Oto i oni:


A few months ago I started to play a new wargame-Operation Squad. The action takes place during World War II-players commands the teams of soliders. So it is a skirmish, which you really need little models;) I chose American paratroopers from the 101st Airborne. Here they are:







Jak widać, wszyscy noszą imiona;) Jeśli ktoś jeszcze nie odgadł- zaczerpnąłem je od bohaterów filmu "Parszywa Dwunastka". Stąd między innymi członkiem oddziału jest murzyn, chociaż w rzeczywistości nie walczyli oni jeszcze wtedy bezpośrednio na froncie. A przynajmniej nie było to powszechne.


As you can see, all of they are named;) If you have not guessed-I took the names from the characters of the film "The Dirty Dozen". Hence one of the unit's members is the black man, though in reality they did not fight back then directly at the front. Or at least it was not common.


Stoczyłem już kilka starć. Zasady są bardzo proste, chociaż mogły by być trochę szybsze. Gra dobrze odzwierciedla walkę na tak niskim poziomie. CKMy i RKMy są na prawdę śmiercionośne, a każda odkryta przestrzeń to strefa śmierci...


I had a few fights already. The rules are very simple, although it may have to be a little faster. The game accurately reflects the fight at such a low level. HMGs are really deadly, and any uncovered space is a zone of death ...


Malowałem także Niemców na zamówienie. Nie koniecznie będą wykorzystywani do tego systemu, lecz tak samo jak moi Amerykanie, są to modele firmy Artizan Designs. Oto druga partia, pierwszą już niestety oddałem i nie zdążyłem zrobić im zdjęcia.


I also painted the Germans as a commission work . Maby they wont be used in Operation Squad, but like my Americans, they are models of Artizan Designs. This is the second batch, the first I unfortunately returned and I could not take pictures of them.








Scenki rodzajowe:


Scenes:








niedziela, 6 maja 2012

Imperial Dwarfs

W końcu mogę dodać coś do moich krasnoludów- stare Imperial Dwarfs, które w mojej armii będą Longbeardami. Piękne modele, a w dużym oddziale prezentują się jeszcze lepiej, zwłaszcza pomalowane. Mam ich w sumie około 30, oto pierwsza część: Finally I can add something to my dwarf-old Imperial Dwarfs, which in my army will coun as Longbeards. Beautiful models, and a large unit they look even better, especially painted. I have about 30 of them, this is the first part:
Mam nadzieję, że się spodobają;) Hope you like it;)

sobota, 21 kwietnia 2012

3 Pułk Piechoty XW i Podjazd Szwedzki/ 3rd Infantry Regiment and Swedish Skirmish

Dawno żadnych nowości nie wrzucałem. Nie znaczy to, że próżnowałem przez te wszystkie miesiące- po prostu nie miałem czasu... Malowałem głównie na zamówienia, między innymi 2 szwedzkie podjazdy, w tym jeden, który zaszczyci pudełko zestawu. Oto jego zdjęcia:

Since long time I have not posted any news. This does not mean that I was idle all these months, I just don't have time ... I mainly painted for orders, including two Swedish skirmishes, one that will be on the box set. Here are its pictures:







A oto zdjęcie z oficjalnej strony Wargamera:
And here's a picture from the official Wargamer website:



Dla siebie pomalowałem tylko kilku żołnierzy 3-go Pułku wraz z oficerami. Wystarczająco, by skończyć 2 kompanie fizylierskie. Jeszcze 2 kolejne, grenadierzy i woltyżerowie, a pułk będzie gotowy:)

For myself I painted only a few soldiers of the 3rd Regiment, together with the officers. Enough to finish two fusilier companies. Just two more, and voltigeurs and Grenadiers, and the regiment will be ready:)




wtorek, 17 stycznia 2012

Krasnoludy i napoleońskie porównania/ Dwarfs and napoleonic comparisons

Jak obiecałem jakiś czas temu, czas na porównanie figurek kilku producentów, produkujących modele w skali 28mm do okresu wojen napoleońskich. Najpierw jednak pochwalę się nowymi starymi krasnoludami, które wyszły spod mojego pędzla już jakiś czas temu:

As I promised some time ago, now it's time for comparison of figures of several manufacturers, producing 28mm scale models to the period of the Napoleonic Wars. First, however, I praise the "new old dwarves" that came out of my brush some time ago:



Wracając do wojen napoleońskich... W ciągu ostatniego roku moja kolekcja znacząco się powiększyła, dysponuję teraz modelami firm Perry Miniatures, Victrix, Warlord i Front Rank. Poza tą ostatnią wszystkie są stosunkowo łatwo dostępne w Polsce, zwłaszcza jeśli chodzi o plastiki (w swojej ofercie ma je sklep Wargamer: wargamer.pl/). Cena waha się w granicach 100- 120 złotych za zestaw. Co za to dostajemy? Najlepiej wypada tutaj Victrix, który pakuje po ok. 50-60 figurek do jednego pudełka. Starsze zestawy- Francuzi i Brytyjczycy- składają się z korpusów razem z nogami, osobnych głów, rąk, plecaków, co pozwala na złożenie unikatowej, różnorodnej i ciekawej jednostki. W nowszych zestawach (Austriacy) ta różnorodność została mocno ograniczona, bo prawie 3/4 zestawu tworzą figurki w pozie maszerującej, którym możemy dokleić najwyżej głowę i plecak, czasami rękę. Materiał też jest gorszy- detale i szczegóły nie są tak ostre i wyraźne, jak w poprzednich zestawach. Mimo to nadal są to produkty godne polecenia. Dalej mamy Perry Miniatures- średnio ok. 40 modeli w pudełku. Rzeźby są wysokiej jakości, lecz- niestety- w większości zestawów jedyne, co możemy dokleić to plecaki(chlubny wyjątek stanowi tutaj brytyjska piechota oraz zestawy jazdy). Figurki harcowników (woltyżerów, jegrów) dają odrobinę więcej możliwości, ale to nadal mało. Dostajemy co prawda dodatkowe główki, które dają nam drobne możliwości konwersji, lecz czuć pewien niedosyt. Jako ostatnią spośród firm robiących plastikowe figurki, wymieniam Warlorda. Za 90 pln dostajemy tylko 32 modele, w tym metalową grupę dowodzenia. Wszystkie figurki są w tych samych pozach, główek do wyboru jest mało, a oprócz nich możemy dokleić jedynie plecaki. W efekcie otrzymujemy armię klonów, na dodatek średniej jakości (wiele nadlewek i niedociągnięć, na modelach metalowych przesunięcia formy). Krótko mówiąc- nie warto, lepiej poczekać aż wyjdą Rosjanie od Perrych czy Victrixa...
Na końcu firma niedostępna w Polsce, robiąca jedynie figurki metalowe- Front Rank Miniatures. Mają ogromny wybór napoleońskich armii, każda z szeroką gamą modeli, odpowiadających praktycznie wszystkim ważniejszym i bardziej charakterystycznym formacjom biorącym udział w walkach. (Chociaż miło by było, gdyby wypuścili jeszcze polskich Krakusów z kampanii 1813 roku). Jakość wykonania jest doskonała- szczegóły są wyraźne, odlewy dokładne. Czasami mam tylko wrażenie, że w niektórych modelach są lekko zachwiane proporcje (dotyczy to przede wszystkim rąk i dłoni, czasami stóp), jednak jest to na tyle rzadkie, że nie zwracam na to większej uwagi. Mogłaby też występować większa różnorodność twarzy, ale da się to załatwić malowaniem. Cenowo modele są oczywiście dużo droższe, niż plastiki, ale za jakość się płaci (oddział 25 piechurów to wydatek ok. 25Ł, czyli jakieś 130 zł).

Going back to the Napoleonic wars ... Over the last year my collection has grown significantly, now I have models of Perry Miniatures, Victrix, Warlord and Front Rank. Except the last one, all are relatively easily available in Poland, especially when it comes to plastics (there are in offer of Wargamer store: wargamer.pl /). Price ranges from 100 - 120 pln per set (20-25Ł). What we get? The best here is Victrix, which packs in about 50-60 figures in one box. Older sets-French and the British-made up of bodies with legs together, separate heads, hands, backpacks, which allows for the submission of a unique, diverse and interesting units. The newer sets (Austrians), this diversity was very limited, because nearly 3 / 4 set form figures in the marching pose, which we can glue at most heads and backpacks, sometimes hands. The material also is worse-the details are not as sharp and clear, as in previous sets. Yet there are still products worth recommending. Next is Perry Miniatures-an average of about 40 models in the box. Sculptures are high quality, but-unfortunately, in most kits only thing we can often glu to are backpacks (honorable exception here is the British infantry, and cavalry sets). Figures of skirmishers (voltigeurs, jegers) give a little more options, but it's still not enough. Although we get more heads that give us the possibility of little converting, but I feel some dissatisfaction. As the last of the companies doing plastic figures I mention Warlord. For 90 PLN (18Ł) we get only 32 models, including a metal command group. All figures are in the same poses, heads in the box are not enough, and besides, we can often glue only their backpacks. The result is an army of clones, in addition of medium quality (many glyph and shortcomings, there are form transfers onmetal models). In short, not worth it, it's better to wait until the Russians will come out from Perry's or Victrix ...
Finally the company not available in Poland, only making metal figurines-Front Rank Miniatures. They have a huge selection of the Napoleonic armies, each with a wide range of models, equivalent of almost all more important and more characteristic formations taking part in the fights. (Although it would be nice if they could release the Polish from campaign Krakus Cavalry of 1813). The quality of workmanship is excellent, the details are clear, casts are accurate. Sometimes I just feel that in some models, the proportions are slightly shaken (this concerns mainly the arms and hands, sometimes feet), but it is so rare that I do not pay much attention to it. It could also be a greater variety of faces, but it can be done by painting. Models are of course much more expensive than plastics, but you pay for quality (unit of25 infantry will cost approximately 25L, which is some 130 zł).

A teraz zdjęcia porównawcze:
And now some comparative pictures:

Od lewej do prawej:
From left to right:

Victrix: French and Austrian Infantry, Perry French Infantry, Warlord Russians (plastics and metals) and Front Rank Poles



Warlord, Front Rank, Victrix, Victrix, Perry


Kilka zbliżeń:
Some close ups:




Kawaleria:
Cavalry:
Od lewej do prawej:
From left to right:
Front Rank, Perry, Victrix, Warlord, Front Rank

sobota, 7 stycznia 2012

3 Pułk Piechoty/ 3rd Infantry Regiment Part 1.

Powoli postępują prace nad 3 Pułkiem Piechoty. Dziś skończyłem 4 fizylierów.
Work on the 3rd Infantry Regiment is slowly progressing. Today I finished four fusiliers.